Kolejny jesienny dzień, nie tylko pogoda odpowiada temu określeniu. W sercu też powiewa zimny, nieprzyjemny wiatr.
Kolejny dzień nie wstałam na czas i wbiegłam jak opętana do szkoły. W lewej ręce trzymając telefon a w prawej moją ukochaną torbę. Mijając ludzi czułam się jak jakbym ich nie znała, byli całkiem obcy, bo liczył się cel - klasa. Nie potrafiłam się skupić wszystko dookoła mnie drażniło, uderzenie długopisem o ławkę albo kolejne tezy snute przez nauczyciela. Następne lekcje były tylko pustką i zerkaniem co jakiś czas w jego oczy. On - kolejna osoba, która pozostanie anonimowa lecz prawdziwa. Mam nadzieję, że więcej nie poruszę jego tematu, bo niektóre sytuacje mnie do tego zmuszają. Brak ograniczeń jest więc ograniczeniem? Można tak powiedzieć.
Muszę zacząć robić coś by się tu działo więcej. Chcę czuć potrzebę pisanie tu, nie tylko dla siebie ale też dla WAS. Chcę was zainteresować nie tylko wyglądem ale też tym co siedzi mi w głowie. Jaki jest sens poznawania człowieka tylko po tym jakim go Bóg stworzył. " Piękno przemija, charakter pozostaje całe życie " . Więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że piękno to stan zmienny. Kiedyś przeminie a potem pozostanie nam tylko to co mamy w sercu...
Czasem wielką pustkę, stare rany po miłości... Albo coś nam "leży na sercu " . Przenośnia, personifikacja, onomatopeje tylko to mi w głowie przez moją ukochaną polonistkę .
A teraz idę do lekcji usiąść może kiedyś mi to przyniesie jakieś skutki.
Zapraszam na moblo : herloveandlife.moblo.pl
" Pozostańmy czasem anonimowi... "
wtorek, 15 listopada 2011
niedziela, 13 listopada 2011
Czuję, że powinnam tu być.
Czuję, że tu jest właśnie moje miejsce. Skąd się wziął pomysł na bloga, na tytuł i nazwę?
Pomysł to moje myśli, które mam ochotę wylewać w miejscu, gdzie mogę pozostać anonimowa. Bez potrzeby nie przespanych nocy i zmartwień, że ktoś może wykorzystać moje wpisy przeciwko mnie. Nie jest mało takich ludzi na tym cholernym świecie.
Tytuł : " Pozostańmy czasem anonimowi " - Odnosi się do tego, że dzięki temu możemy pokazać na prawdę siebie a nie sztuczną maskę, którą tworzymy na potrzeby społeczeństwa, które nas otacza. Nie chodzi mi o bycie anonimowym przy wyzywaniu czy innych nieprzyjemnych czynności kierowanych do odbiorcy. Pamiętajmy będąc adresatem o tym jakbyśmy my się poczuli w takich sytuacji.
Nazwa : " herloveandlife : - Nie jest jakoś specjalnie sentymentalna ( her love and life - jej miłość i życie ) . " her " odnosi się do mnie, więc wszystko będzie opisywane z mojej perspektywy widzenia. Nie będę wam opowiadała o sobie, bo dowiecie się tego z moich innych notek, wystarczy chcieć je przeczytać. Dla was to niewiele dla mnie motywacja do dalszego działania w tym miejscu. Bo przecież każdy pragnie czuć się potrzebnym. Mało mamy w świecie samobójców lub prób samobójczych spowodowanych osamotnieniem albo ingerencją drugiego człowieka nadmiernie w nasze życie? Powiem wam tylko, że jestem w wieku nastoletnim . Mam nadzieję, że znajdziemy wspólny świat i będę miała dalsze powodu by zjawiać się tu. ; )
+ Mam chyba pomylony czas dodawania postów. ; (
Pomysł to moje myśli, które mam ochotę wylewać w miejscu, gdzie mogę pozostać anonimowa. Bez potrzeby nie przespanych nocy i zmartwień, że ktoś może wykorzystać moje wpisy przeciwko mnie. Nie jest mało takich ludzi na tym cholernym świecie.
Tytuł : " Pozostańmy czasem anonimowi " - Odnosi się do tego, że dzięki temu możemy pokazać na prawdę siebie a nie sztuczną maskę, którą tworzymy na potrzeby społeczeństwa, które nas otacza. Nie chodzi mi o bycie anonimowym przy wyzywaniu czy innych nieprzyjemnych czynności kierowanych do odbiorcy. Pamiętajmy będąc adresatem o tym jakbyśmy my się poczuli w takich sytuacji.
Nazwa : " herloveandlife : - Nie jest jakoś specjalnie sentymentalna ( her love and life - jej miłość i życie ) . " her " odnosi się do mnie, więc wszystko będzie opisywane z mojej perspektywy widzenia. Nie będę wam opowiadała o sobie, bo dowiecie się tego z moich innych notek, wystarczy chcieć je przeczytać. Dla was to niewiele dla mnie motywacja do dalszego działania w tym miejscu. Bo przecież każdy pragnie czuć się potrzebnym. Mało mamy w świecie samobójców lub prób samobójczych spowodowanych osamotnieniem albo ingerencją drugiego człowieka nadmiernie w nasze życie? Powiem wam tylko, że jestem w wieku nastoletnim . Mam nadzieję, że znajdziemy wspólny świat i będę miała dalsze powodu by zjawiać się tu. ; )
+ Mam chyba pomylony czas dodawania postów. ; (
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)